piątek, 28 września 2012

Wspaniałe wieści i TCR#129

Witam z samego rana!
Zapewne część z Was już wie co chciałabym dziś ogłosić. A więc zostałam pełnoprawnym członkiem DT Hopmartu!!!! Jestem przeszczęśliwa z tego powodu i ogromnie wdzięczna Iwonie oraz całemu zespołowi, że tak ciepło mnie przyjął. Mam nadzieję, że będziemy się wspólnie inspirować.
Z tej okazji przygotowałam powitalną pracę.

Mieszkając w Wejherowie, niemal codziennie spacerowałam z Amelką nad rzekę, do pobliskiego lasu. O każdej porze roku tereny te wyglądały jak z bajki. Wiosną zielone i pachnące, zimą mroczne i niedostępne. W związku z tym, że kocham wszelkiego rodzaju eksperymenty, nie tylko związane z mediami, postanowiłam spróbować czegoś ciekawego w fotografii. Potrzebny mi był aparat analogowy (jeszcze taki który pamięta mnie w pieluszce), kolorowa klisza i ....zmywarka. Nie muszę mówić, że nieźle mi się oberwało od pracowników labu, gdy okazało się że "szczątki" kliszy zanieczyściły im maszynę do wywoływania. To był mój błąd, dlatego też mimo genialnego efektu końcowego, był to mój pierwszy a zarazem ostatni eksperyment tego typu.

Aby podkreślić mroczność tego zdjęcia, wykorzystałam papiery z kolekcji Lost and found Tima Holtza, do tego trochę złomy zegarmistrzowskiego i coś w czym jestem od pewnego czasu zakochana...delikatne, leciutkie listki z masy która schnie na powietrzu. Chyba nie muszę wspominać, że to wszystko (no poza "złomem" możecie dostać w Hopmarcie).

 A więc zapraszam na spacer.







Pracę wykonałam wg palety TCR #129






1 komentarz:

Karmeleiro pisze...

kochana, gratuluję z całego serducha! A scrap fantastyczny!