Wielkimi krokami zbliża się sobota i nasz (Biancy i mój) debiut podczas Święta Tulipana. Przygotowywałyśmy się cały miesiąc, natworzyłyśmy tyle że nie wiem jak to przewieziemy (żartuję).
A to przygotowałam z biżuterii.
Z przyjemnością pokażę jeszcze wiele drewienek.
5 komentarzy:
Jak to napisałaś "drewienka" śliczne;)) te w kropeczki są moim faworytem;)pozdrawiam
Woow babeczki na bransoletce ;)
śliczne prace ;)
pozdrawiam ;)
oh zawze podobaly mi sie taie drewniane brazoletki.. ale zawsze zawsze zawsze byly za duze n moja koscista lapke :) wyszly pieknie!!
Dziękuję dziewczyny, miło mi to słyszeć :) Marysza ja mam ten sam problem, ale od czasu do czasu udaje mi się kupić bransoletki o mniejszej średnicy.
zachorowałam na babaczkowąąąąąą:)
Prześlij komentarz