środa, 1 lutego 2012

Romantyczna łazienka

Łazienka to jedyne pomieszczenie, które nadal sprawia mi dużo kłopotów podczas urządzania. Jest nieduża, mało ustawna i niezbyt fotogeniczna, ale uchylę rąbka tajemnicy.

Korale od Llooki nareszcie znalazły swoje miejsce. Mydełko od Anny nadal zapakowane i chyba nigdy z tego ubranka nie wyskoczy, uwielbiam ten czerwony guziczek.

Nie powiesiliśmy kinkietu, z początku nawet o nim zapomniałam. Zamiast czegoś na stałe, na szafce stanęła lampka, nie jest to żadna piękna staroć z materiałowym kloszem, ale na początek może być (Marto dziękuję za genialny pomysł).

Na razie to by było na tyle. Dziękuję za odwiedziny.

6 komentarzy:

Gwinoic pisze...

Lazienka na pewno jest przytulna:) bardzo ladne dodatki i fajny pomysl z ta lampka;)

B. pisze...

A mnie sie nawet podoba taka romantyczna lampka w lazience:-)
sciskam cieplo
B.

BaribalChick pisze...

piękna łazienka, w takiej to bym się zrelaksowała:)

piedra preciosa pisze...

Ojej nie spodziewałam się tylu miłych słów, bardzo Wam dziękuję za miłe odwiedziny.

Slow Life Content pisze...

Lampka w łazience mnie urzekła :) I wierzę, że nawet z problematycznym pomieszczeniem swietnie dasz sobie radę :) Zapowiada się pięknie :)

Bree pisze...

super pomysl, lampka w lazience :) i jaka piekna szafeczka. Ojj kochana moj salon kapielowy ;) to dopiero nieustawny, dlugi i waski, nie mam na niego pomyslu - jeszcze :) sciskam :*