
Farba na pudełku jest kremowa, a nie biała...ale niestety aparat wie lepiej :)
Zaprosiła mnie do siebie żona kolegi z pracy, jest przemiłą świeżo upieczoną mamusią, więc mamy wspólne tematy...masę tematów. Zrobiłam więc dla niej wieszaczek do pokoiku synka. Jeszcze tylko muszę polakierować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz