Jakiś czas temu trafiłam na sklep Jednoiglec, z maszyną do szycia jeszcze się oswajam, ale urzekły mnie te niesamowite wzory i kolory, a tasiemki?Cudo!!! Tym większa moja radość, gdy okazało się, że można wziąć udział w candy i wygrać szmatki z jednoiglcowej szufladki, całe 2x7 FQ.
Dlatego wszystkich blogujących zapraszam do udziału w Candy i do zakupów!!
Po prawej link do bloga Jednoiglec.
czwartek, 13 stycznia 2011
Prezent dla dziadka
Dzięki wyzwaniu Scrappasji miałam przyjemność stworzyć coś dla mojego taty, czyli dziadka mojej córeczki.
Wyzwanie dość dowolne (ku mojej uciesze), a że nie często zdarza mi się coś tworzyć dla płci brzydkiej to tym bardziej chciałam spróbować.
Temat :Prezent dla babci i dziadka (na razie dla dziadka)- zakładka do książki.
Użyłam wstążkę, 2 artykuły ze sklepu Scrappasja czyli stempel strona książki oraz naklejkę Vintage (zegarek). Naklejki długo czekały na swoje 5 min, są cudowne myślę, że na dniach jeszcze z nimi popracuję.
Ze\sklepu scrap.com użyłam papier Lost and found Tim Holtz.
Wyzwanie dość dowolne (ku mojej uciesze), a że nie często zdarza mi się coś tworzyć dla płci brzydkiej to tym bardziej chciałam spróbować.
Temat :Prezent dla babci i dziadka (na razie dla dziadka)- zakładka do książki.
Użyłam wstążkę, 2 artykuły ze sklepu Scrappasja czyli stempel strona książki oraz naklejkę Vintage (zegarek). Naklejki długo czekały na swoje 5 min, są cudowne myślę, że na dniach jeszcze z nimi popracuję.
Ze\sklepu scrap.com użyłam papier Lost and found Tim Holtz.
SCRAP #85 Morskie opowieści
Na wyzwanie Polki scrapują SCRAP , trochę codzienności, coś co leży w zasięgu ręki trochę dalej. Temat morze...dlaczego morze? Bo nad morze mam blisko, a trudno się mi wybrać.

Muszę przyznać ,że przy tym scrapie mogłam się wyżyć. Nic mnie nie ograniczało, kolory papierów, użyłam tego co było pod ręką i chyba to właśnie mi się podoba w scrapowaniu....wolę nie myśleć o lecącym do mnie zamówieniu, coś mi się wydaje że w gotowych papierkach się nie odnajduję.
Muszę przyznać ,że przy tym scrapie mogłam się wyżyć. Nic mnie nie ograniczało, kolory papierów, użyłam tego co było pod ręką i chyba to właśnie mi się podoba w scrapowaniu....wolę nie myśleć o lecącym do mnie zamówieniu, coś mi się wydaje że w gotowych papierkach się nie odnajduję.
Subskrybuj:
Posty (Atom)