Muszę przyznać ,że przy tym scrapie mogłam się wyżyć. Nic mnie nie ograniczało, kolory papierów, użyłam tego co było pod ręką i chyba to właśnie mi się podoba w scrapowaniu....wolę nie myśleć o lecącym do mnie zamówieniu, coś mi się wydaje że w gotowych papierkach się nie odnajduję.
czwartek, 13 stycznia 2011
SCRAP #85 Morskie opowieści
Na wyzwanie Polki scrapują SCRAP , trochę codzienności, coś co leży w zasięgu ręki trochę dalej. Temat morze...dlaczego morze? Bo nad morze mam blisko, a trudno się mi wybrać.

Muszę przyznać ,że przy tym scrapie mogłam się wyżyć. Nic mnie nie ograniczało, kolory papierów, użyłam tego co było pod ręką i chyba to właśnie mi się podoba w scrapowaniu....wolę nie myśleć o lecącym do mnie zamówieniu, coś mi się wydaje że w gotowych papierkach się nie odnajduję.
Muszę przyznać ,że przy tym scrapie mogłam się wyżyć. Nic mnie nie ograniczało, kolory papierów, użyłam tego co było pod ręką i chyba to właśnie mi się podoba w scrapowaniu....wolę nie myśleć o lecącym do mnie zamówieniu, coś mi się wydaje że w gotowych papierkach się nie odnajduję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz