Od ponad miesiąca pracowałam nad tymi kilkoma przedmiotami, nareszcie mogę nimi nacieszyć oczy.
sobota, 28 listopada 2009
Za oknem jesień, a w domu zrobiło się śnieżno biało
Z ogromną przyjemnością, wykonałam te kilka śnieżnych kartek. A wszystko z pomocą artykułów ze sklepu Scrap.com .
Co zastosowałam: Tusz Distress "Broken China" i "Faded Jeans", puder do embossingu distress-faded, stemple przezroczyste "Let it Snow!", ćwieki duże śnieżynki srebrne.
Co zastosowałam: Tusz Distress "Broken China" i "Faded Jeans", puder do embossingu distress-faded, stemple przezroczyste "Let it Snow!", ćwieki duże śnieżynki srebrne.
środa, 25 listopada 2009
Pierwsze zmagania z kartką Świąteczną
W odpowiedzi na konkurs Scrap pasja postanowiłam po raz pierwszy zrobić kartkę świąteczną.
Nie wiem co o niej myśleć, bo długo nad nią myślałam i chyba podoba mi się. Szczególnie ten kominek i drewienka 3d, które sama narysowałam. Mikołajowe skarpety- stempelki także wyszły fajnie na tym sznurku.
A wszystko na papierze Home for Christmas, postarzonym tuszami Distress.
A to pozostałe karteczki.

wtorek, 24 listopada 2009
Rodzice
Gdyby ktoś pytał, to nie jesteśmy normalni :) Ale myślę, że córka kiedyś nam za to podziękuje :)
Czekamy, chyba mogę powiedzieć "my", bo trudno uzyskać od przyszłego taty jednoznaczną odpowiedź na zadane mu pytanie "kochanie czy cieszysz się?".
No ale czekamy i nie możemy się doczekać, kiedy ten Alien opuści mój brzuch i zamruga do nas zielonymi oczkami. Skąd wiem, że będą zielone? A wiem i tyle.
Na razie to uprawiamy zapasy i trenujemy kick boxing, 1:0 dla Aliena, mój brzuch ...co tu dużo gadać, jest z lekka poobijany i zdeformowany :)
Tato rzecz jasna kibicuje córce i zagrzewa do walki łaskotkami, mi pozostaje liczyć na to, że kiedyś się odegram.
Czekamy, chyba mogę powiedzieć "my", bo trudno uzyskać od przyszłego taty jednoznaczną odpowiedź na zadane mu pytanie "kochanie czy cieszysz się?".
No ale czekamy i nie możemy się doczekać, kiedy ten Alien opuści mój brzuch i zamruga do nas zielonymi oczkami. Skąd wiem, że będą zielone? A wiem i tyle.
Na razie to uprawiamy zapasy i trenujemy kick boxing, 1:0 dla Aliena, mój brzuch ...co tu dużo gadać, jest z lekka poobijany i zdeformowany :)
Tato rzecz jasna kibicuje córce i zagrzewa do walki łaskotkami, mi pozostaje liczyć na to, że kiedyś się odegram.
czwartek, 12 listopada 2009
piątek, 6 listopada 2009
Subiektywnie- mój ulubiony blog
A niby czemu miałabym być obiektywna :) Zapraszam http://koszmarus.blogspot.com/
środa, 4 listopada 2009
Jeszcze 40 dni
Ogarnęło mnie lenistwo. Jeszcze tylko 40 dni, a może znacznie mniej, lub ciut więcej a ja najchętniej już bym nic nie robiła. Pranie zrobione, ubranka wyprasowane, ostatnia pościel się suszy, skarpetki też dochodzą do siebie. Czas zabrać się za prezenty świąteczne, a to się wiąże z bałaganem na stole, a jakoś tak ostatnio bałagan bardzo mi przeszkadza.
Bardzo miłą niespodziankę zrobiła mi dziś Priscila, właścicielka bloga http://littlemissheirlooms.blogspot.com
dostałam od niej e-maila z masą przemiłych słów na temat mojego wyglądu w ciąży :) Jak widać mój blog gdzieś tam zawędrował w daleki świat:)
Aha a na blogu Asi można wygrać piękny album.
Bardzo miłą niespodziankę zrobiła mi dziś Priscila, właścicielka bloga http://littlemissheirlooms.blogspot.com
dostałam od niej e-maila z masą przemiłych słów na temat mojego wyglądu w ciąży :) Jak widać mój blog gdzieś tam zawędrował w daleki świat:)
Aha a na blogu Asi można wygrać piękny album.
niedziela, 1 listopada 2009
34-35 tydzień
Subskrybuj:
Posty (Atom)